Psy trafiają do naszych domów w różnym wieku. Czasem odbieramy 7-tygodniowe szczenię wprost od hodowcy, czasami pod nasz dach wpada z impetem rozbrykany psi nastolatek, a czasami przygarniamy już dorosłego, starszego czworonoga.
Pierwsze dni w nowym domu zazwyczaj wyglądają podobnie. Najpierw próbujemy twardo trzymać się naszych postanowień, że nie ma spania w łóżku, żebrania przy stole, jedno legowisko, regularne spacery kilka razy dziennie. Ale szybko okazuje się, że słodkie oczka bardzo subtelnie zaczynają nas testować i sprawdzać, jak daleko można przesunąć wyznaczane granice i jak szybko zmięknie nam serce 😉 I najczęściej zostajemy na kompromisie… który zaoferował psiak. O ile akceptujemy ten stan rzeczy, to wszystko jest ok. Ale kiedy nasz futrzak z tygodnia na tydzień coraz bardziej się rozkręca, okres adaptacji mija, wzrasta poczucie bezpieczeństwa i poczucie, że wolno wszystko, zaczynają pojawiać się kłopoty. Niektóre początkowo niewinne, ale zwiastujące poważne problemy z zachowaniem, czego niedoświadczony właściciel niekoniecznie będzie od razu świadomy.
Najczęściej właściciele psów zaczynają szukać pomocy, kiedy przestają sobie radzić z czworonogiem. Często też słychać, że myśleli, że „samo przejdzie”. Nie przeszło. Zwykle jest to moment, gdy psiak ma już całkiem nieźle utrwalone złe nawyki, a im dłużej trwa ten stan, tym trudniej go odkręcić i tym większym przeżyciem będzie dla psa zmiana. To związane jest też ze stresem zarówno u zwierzęcia jak i u opiekuna, który przecież chciał jak najlepiej i miał złote intencje.
A więc kiedy rozpocząć szkolenie?
Jak najszybciej. Jeśli mówimy o szczeniakach, to tak naprawdę można już trenować umiejętności społeczne i budować zasady życia z 8-tygodniowym dzieciakiem. Jeśli mamy starszego psiaka, to także warto rozpocząć pracę od samego początku. Niekoniecznie musi to być typowa praca nad posłuszeństwem, ale właśnie układanie zasad wspólnego życia, wprowadzanie ograniczeń, budowanie rytuałów, które pomogą szybko psu zaadaptować się w nowym domu. Regularne pory posiłków i spacerów, wygodne miejsce do spania, w którym pies czuje się bezpiecznie, trening klatkowy, wskazywanie czasu i miejsca na zabawę i na odpoczynek. Im szybciej tym lepiej. A jeśli pojawiają się jakiekolwiek problemy z zachowaniem – reaguj natychmiast. Pamiętaj, że już kilkukrotna udana próba kradzieży, zdystansowania innego człowieka czy psa, wymuszenia jedzenia, obecności człowieka czy uwagi sprawia, że pies będzie powielał to co zadziałało z coraz większą intensywnością, a wygaszenie takiego zachowania z dnia na dzień będzie coraz trudniejsze.
Krzysztof Miszkiel
Spod Znaku Psa